Fot. Romuald Kałwa
Fot. Romuald Kałwa
Romuald Kałwa Romuald Kałwa
337
BLOG

PiS to samorządowa ohyda

Romuald Kałwa Romuald Kałwa Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Już dawno nie spotkałem się z taką pogardą wobec ludzi jak przy sprawie powiększenia Opola. Mieszkańcy wcielanych siłą i zubożonych miejscowości mają pełne prawo czuć się obywatelami drugiej kategorii.

Dawno już nie widziałem tak złej woli mediów w sprawie tak ważnej dla obywateli. Pomijają wiele istotnych informacji i pomniejszych szczegółów. Kształtują retorykę i opinię publiczną. Udają, że wiele spraw jest nieważnych, są głusi na argumenty przeciwników zniszczenia gmin.

Henryk Wróbel - wójt Dobrzenia wielkiego - zapowiedział, że Zespół Szkół w Dobrzeniu Wielkim nie będzie prowadził naboru w przyszłym roku i placówka ma być wygaszana.

Prezydent Wiśniewski wykorzystując socjotechnikę na dzisiejszej konferencji prasowej twierdził, że wójt H. Wróbel, cytuję:
Woli likwidować niż przyjąć pieniądze od Opola
Chyba w grę wchodzi tutaj honor i ambicje
Nie wiem czy to dobrze. Samorządowcy to są ludzie, którzy działają w nie swoim imieniu, ale reprezentują konkretne społeczności - twierdzi A. Wiśniewski
Tą decyzją wójt wyrządza krzywdę nie sobie (w tym momencie prezydent poodskakiwał, podnosił się na krześle) bo (w tym momencie mówi coś nie wyraźnie) jego dzieci do tej szkoły nie chodzą, tylko wyrządza pracownikom i dzieciom
Może warto byłoby te osoby zapytać, te dzieci w tej sprawie, być może ten honor i duma decydują o takim rozstrzygnięciu – kończy wypowiedź Arkadiusz Wiśniewski.

Źródło wypowiedzi: http://opole.wyborcza.pl/opole/7,35086,21264586,arkadiusz-wisniewski-kry...

Mój komentarz:
Wykorzystując przychylność opolskich i wielu ogólnopolskich mediów, brak doświadczenia w komunikacji społecznej mieszkańców i włodarzy wcielanych siłą gmin, prezydent Opola z pozostałymi włodarzami robi co chce, a wielu tylko patrzy na to bezsilnie.

                                                            Wsparcie finansowe jest iluzoryczne

Twierdzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji Błaszczaka, że przecież Dobrzeń dostał od Opola pieniądze, jest hańbiące dla stanowiska, które minister reprezentuje. Minister niczym Piłat umywa ręce od sprawy w której jego głos był kluczowy. Czy tak się zachowuje minister rządu, którego decyzja ma wpływ na powiększenie miasta, a którego los mieszkańców podopolskich wsi wcale go nie obchodzi? Przecież do jasnej cholery jest ministrem administracji i spraw wewnętrznych? 

                                                                 Wstyd Panie Ministrze! Hańba!

Opole dzięki Waszym decyzjom, bierze nienależne mu pieniądze samorządowe (nigdy się one Opolu nie należały, bo Opole nie chciało elektrowni u siebie), a Wy kpicie z mieszkańców podoposlkich wsi nie interesując się tą sprawą i losem instytucji pozostawiając go samemu sobie.

Prezydent Opola próbuje grać emocjami uczniów i nauczycieli dobrzeńskich szkół. Podskakując i kręcąc się na krześle, widać u niego niepokój – wie, że manipuluje. Proszę potrenować mowę ciała Panie Prezydencie!

Opole powinno mieć umowę z gminą Dobrzeń nie na 10 mln zł, ale na 40 milionów złotych, przekazywanych nie jednorazowo, ale przez najbliższych 100 lat.

Tymczasem Opole staje się najbardziej znienawidzoną stolicą województwa w Polsce. Niedługo Opolszczyzna przestanie istnieć. Praca w Opolu jest tylko po znajomości. W dodatku pensje w powiecie opolskim są jedne z najniższych w województwie. Powiększenie Opola tylko przyspieszy depopulację województwa opolskiego.

Widać, tak musi być....

Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka